Kiko nr 315 to kremowy fiolet, bez żadnych dodatków shimmera, brokatu czy innych drobinek. Właśnie zaczęłam się zastanawiać, czemu nie maluję nim paznokci - użyłam go raptem raz, a wspominam go bardzo dobrze! Chyba muszę sięgnąć po niego ponownie...
Wybaczcie moją nieobecność - długo męczyło mnie choróbsko, moje zdrowie wisiało na włosku i już pakowałam się do szpitala. Na szczęście udało mi się po kilku dniach walki zbić temperaturę i skierowanie do szpitala poszło do śmieci. :P
Ostatnio na blogu gościły głównie monokolorowe paznokcie, czasem zdarzyły się zdobienia. Dziś przybywam do Was z recenzją zmywacza do paznokci firmy Ebelin.