Z powodu co raz mniejszej ilości wolnego czasu, braku talentu oraz inwencji twórczej, na dziś przygotowałam jedną z prostszych form manicure'u, a mianowicie nałożenie na całą płytkę lakieru pękającego. Na paznokciu u wskazującego palca pękacz rozpuścił lakier bazowy, ale udajcie, że tego nie widzicie. :)
W związku ze sporym zainteresowaniem cieniem Kobo Golden Rose, dodaję poniżej zdjęcie. Na razie swatch tylko na ręce, gdyż jestem chora i nie wyglądam zbyt wyjściowo.
zdjęcie można powiększyć, klikając w nie
Intensywność cienia można stopniować - przy mniejszej ilości przeważa kolor złoty z różowymi przebłyskami, zaś gdy nałożymy go więcej, przeważa róż. Ile by się go nie nałożyło, zawsze kryje powiekę bez prześwitów. Nie dość, że kolor piękny, to jeszcze ma świetną pigmentację. Jeśli zastanawiacie się, czy go nabyć, to kupujcie. Obecnie wkład z tym kolorem kosztuje 8,99zł, a cień w opakowaniu 10,99zł. Szczerze mogę polecić cień. :)
podoba mi sie efekt na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńLubię pękacze :) bardzo ładne te Twoje :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny efekt :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor pękacza :D
OdpowiedzUsuńŻadnego rozpuszczonego miejsca nie widzę ;p
OdpowiedzUsuńZainteresowałaś mnie tym cieniem, muszę go pomacać przy okazji ;)
Fajne kolory na pazurkach:) Ja jutro wstawię popękane mani, żałuję że w zeszłym tygodniu nic nie wstawiłam, ale nie mam lakierów metalicznych/perłowych:(
OdpowiedzUsuńPazurki są super; 0
OdpowiedzUsuńładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńfajne te pazurki ;)
OdpowiedzUsuńi ja też tam nic nie widzę takiego :P
Świetny efekt :)
OdpowiedzUsuńładnie, a ten cień też świetny ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię cień Golden Rose, to chyba jedyny z KOBO, który przypadł mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za linka,cień jest przepiękny...muszę go mieć:D
OdpowiedzUsuńLubię cienie Kobo,mam fiolecik i sobie go chwalę:)
super kolorek
OdpowiedzUsuń