Bardzo polubiłam się z igiełkami (niteczkami) Golden Rose. Posiadam tylko nr 09, kupiłam go na wypróbowanie na wysepce Golden Rose, będąc na zakupach w innym mieście. Lakier wygląda bardzo efektownie, igiełki same "wchodzą" na pędzelek, nie trzeba ich specjalnie wydawać. Zmywanie nie należy do najprostszych czynności, ale miewałam gorzej zmywające się lakiery (m.in. brokaty :P). Schnie szybko, a jego trwałość zależy od lakieru bazowego. Jedynym minusem jest trudność w równomiernym nałożeniu igiełek. Myślę, że jeśli będę miała możliwość, to kupię jeszcze jeden kolor. Lakier używałam tylko jako top, nigdy solo na całą płytkę, więc oceniam, jak sprawuje się tylko w tej pierwszej opcji. :) Jako bazę użyłam lakieru Colour Alike GDN nr 485 - Żabianka. Pojemność 11ml, cena 12,90zł.
Jakoś mam mieszane uczucia co do tych igiełek, chyba się do nich nie przekonam :(
OdpowiedzUsuńMam ten sam GR, ale bardzo go nie lubię... Zawsze nieciekawie wygląda i jakoś nie umiem się do niego przekonać... Chociaż nie powiem, u Ciebie nawet mi się podoba w takim wydaniu ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie się to prezentuje :) Choć sama za "igiełkami" nie przepadam.
OdpowiedzUsuńMam wersję różową i póki co użyłam raz ale mam plany co do niego :) Póki co to mnie nie powalił na kolana za względu na to, że mało drobinek zostaje na płytce, ale zamierzam użyć metody gąbeczkowej i mam nadzieję że lepiej się spisze :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo mi się podoba ten efekt ;) Posiadam nr 15 i mam ochotę na tę wersję właśnie ;D
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt;)
OdpowiedzUsuńFajnie wyglądają, ale mnie jak na razie nie kusi ;)
OdpowiedzUsuńfajne są te piórka, lubię ich dodatek :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor niteczek, ale bazę dałabym mu inną :)
OdpowiedzUsuńCiekawie wygląda :)
OdpowiedzUsuńmnie jakoś piórka GR nie przekonują, aczkolwiek fajne połączenie ;)
OdpowiedzUsuńMnie też te piórka nie przekonują, ale u ciebie mi się podoba
OdpowiedzUsuńŁadnie wyglądają te piórka ;)
OdpowiedzUsuń