Lubicie duochromy? Ja bardzo, choć ich największym ich minusem jest uchwycenie efektu duo na zdjęciach. Tym razem było nie inaczej, dlatego dodałam jedno zdjęcie zrobione lustrzanką cyfrową i dwa aparatem z telefonu komórkowego.
Power Girl to niebieski lakier opalizujący na fiolet. Zdjęcia nie oddają całkowicie efektu w rzeczywistości - szkoda, bo jak na lakier za niecałe 2 euro to bardzo fajny produkt. Konsystencja lakieru należy do tych gęściejszych. Lakier należy nałożyć szybko i precyzyjnie, gdyż próby poprawiania manicure'u grożą powstaniu prześwitów. To samo tyczy się dociskania pędzelka do paznokcia. Do pełnego krycia wystarczą dwie warstwy. Sam lakier schnie trochę długo, ale nałożyłam na niego utwardzacz i po chwili był już suchy. Zmywanie przebiegło pomyślnie, bez odbarwionej płytki i skórek. Pojemność 8ml, cena 1,99€.
Pierwsze zdjęcie zostało zrobione lustrzanką, pozostałe dwa aparatem z telefonu.
O dostępność produktów firmy Essence pytajcie w sklepie abc-uroda.
Piękny
OdpowiedzUsuńprzecudo!
OdpowiedzUsuńCudeńko , chociaż ja u siebie na pazurkach takich kolorów nie lubię ;) Wolę podziwiać je u innych ; )
OdpowiedzUsuńFajny:) Nawet mnie do siebie przekonał:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że u nas nie ma tej serii :/ Fajny jest, brałabym nawet mimo mojej niechęci do lakierów Essence.
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto, jeśli uda Ci się gdzieś dorwać w Internecie, kupuj bez zastanowienia.
Usuńale się mieni-cudny:)
OdpowiedzUsuńpiękny efekt! brałabym go ;D
OdpowiedzUsuńUwielbiam duochromy, a ten wygląda fantastycznie ;D
OdpowiedzUsuńEhh, też żałuję że nie ma ich w PL... piękny jest
OdpowiedzUsuńPiękny odcień nie spodzewałabym się po essence :)
OdpowiedzUsuńNie moja bajka...
OdpowiedzUsuńprzepiękny odcień ;)
OdpowiedzUsuńprzypadł mi do gustu ;)