01 lutego

Orly - Cotton Candy

 
   
Czytałam wiele opinii w Internecie na temat tego lakieru. Wyczytałam, że kryje po nałożeniu dwóch-trzech warstw, że szybko schnie i jak na pastel to wcale nie jest taki kapryśny. Ja mam o nim trochę odmienne zdanie. 
   
Kolor jest rewelacyjny - jasny róż, który w świetle dziennym jest delikatny, a w sztucznym świetle wygląda trochę jak neon. Kryje przy czterech warstwach i długo schnie. Bez Seche Vite ani rusz. Długo zostaje plastyczny, do ok. 1,5 godziny. Odprysnął mi następnego dnia. Za plus uważam gumową zakrętkę, która nie ślizga się w ręce podczas malowania. Pojemność 5,3ml, zapłaciłam za niego 12zł. 
      
Wszystkie opinie, które wyczytałam należały do właścicielek buteleczek pełnowymiarowych (18ml). Lakiery te mają na pewno większe pędzelki, niż małe egzemplarze, co może wiązać się z łatwiejszym nakładaniem produktu i lepszym kryciem. Nie wiem, czemu u mnie się nie sprawdził.

30 komentarzy:

  1. :/ 3 warstwy to już brzmi kiepsko, chociaż pastelom można to wybaczyć.
    Może to naprawdę wina egzemplarza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możliwe, ale ten typek zraził mnie do wszystkich lakierów tej firmy.

      Usuń
  2. śliczny kolor, szkoda tylko, że takie trudności sprawia :/

    OdpowiedzUsuń
  3. och marzy mi się jakis pastelowy orly! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor świetny!:) Ale 3 warstwy i te 1,5 godziny...;/

    OdpowiedzUsuń
  5. 4 warstwy to ja tylko mogę mieć z topem i bazą, samego lakieru nigdy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzy warstwy, ale za to jaki piękny kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  7. widocznie buteleczka butelce nie równa

    OdpowiedzUsuń
  8. 3 warstwy to całkiem sporo. Ja mam piękny pastelowy róż z Revlon i niestety czasami też muszę nałożyć tyle warstw. Kolor przepiękny i raz na jakiś czas się męczę, aby go nałożyć :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie na moje nerwy jego plastyczność, ale do koloru powzdycham :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kolor śliczny szkoda że słabo kryje :(

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładny kolor, taki romantyczny. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Kolorek piekny, ale minusów jak dla mnie za dużo, cztery warstwy(?)...:/

    OdpowiedzUsuń
  13. Dla mnie 2 warstwy to już dużo, szkoda, bo kolor naprawdę ładny.

    OdpowiedzUsuń
  14. 4 warstwy? O nie, to nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  15. szkoda, że tak szybko odpryskuje bo faktycznie kolor fajniutki

    OdpowiedzUsuń
  16. Kolor ma piękny ! Ale nie lubię lakierów co się ciągną jak guma ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowny kolor! Nie mogę się napatrzeć :) koniecznje musi się taki pojawić w moich zbiorach!

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolorek śliczny, ale szkoda że długo schnie i jest długo plastyczny.

    OdpowiedzUsuń
  19. mam go od wczoraj! :-DDD ale jeszcze nie testowałam na pazurkach, jeśli bedzie tak problematyczny jak Twój, to niedobrze, bardzo niedobrze...

    OdpowiedzUsuń
  20. Przynajmniej kolor jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja sie zawiodłam na lakierach Orly. Kosztują ok 35zł a odpryskują mi po jednym dniu. Dla porównania Bell z Biedronki trzyma mi się 4 dni... Ale kolor rzeczywiście piękny.

    Bardzo fajny blog :) Dodaje do ulubionych i zapraszam do wzajemnej obserwacji :)

    Pozdrawima

    OdpowiedzUsuń
  22. Odcień jest śliczny! Szkoda, że jest potrzebnych tyle warstw...

    OdpowiedzUsuń
  23. kolor rewelacyjny! ale skoro jest taki kapryśny, to nie będę na niego tracić czasu, tym bardziej, że nie mam w tym momencie żadnego wysuszacza.

    OdpowiedzUsuń
  24. 4 warstwy już mnie zniechęciły.

    OdpowiedzUsuń
  25. 4 warstwy?! totalnie odpada :/ a szkoda, bo kolor śliczny

    OdpowiedzUsuń
  26. Kolor jest boski jak dla mnie!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger