25 września

Evonails High Gloss Cleaner Pro Line

     
Blask manicure'u hybrydowego jest dla mnie bardzo ważny, dlatego chciałabym podzielić się z Wami moją opinią na temat nabłyszczającego Cleanera od Evonails
    
Skład: 
Propan-2-ol, Isopropyl, Myristate, Perfume, Cl 12085. 
   
Nabłyszczacz znajduje się w zgrabnej, białej buteleczce, oklejonej z przodu etykietką z nazwą produktu, natomiast z tyłu można znaleźć skład, ostrzeżenia dotyczące bezpieczeństwa oraz informację, jak należy stosować Cleaner. 
   
Jego zapach kojarzy mi się z połączeniem migdałów oraz cukierków pudrowych. Jest słodki, ale przy tym nie jest mdły - mi przypadł do gustu. Cleaner ten nadaje się tylko do przemywania ostatniej warstwy manicure'u hybrydowego (topu). Nie polecam stosowania go jako odtłuszczacz, ze względu na to, że produkt zostawia na skórze lekko tłustą warstwę. Jestem zaskoczona efektem nabłyszczającym, jaki można uzyskać po jego stosowaniu - naprawdę widzę różnicę (na plus) miedzy Evonails High Gloss Cleaner Pro Line, a zwykłym, najtańszym Cleanerem, jaki kupuję w hurtowni kosmetycznej. Produkt przypadł mi tak bardzo do gustu, że przecieram nim nawet topy typu No Wipe. :P

Evonails High Gloss Cleaner Pro Line możecie kupić TUTAJ w cenie 8,99zł za 100ml. Dostępne są także pojemności 500 i 1000ml.

8 komentarzy:

  1. Nie przykładam uwagi do tego jakiego cleanera używam, ważne żebym akurat coś miała w zanadrzu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja do tej pory też używałam jakiegokolwiek cleanera, ale ten naprawdę fajnie nabłyszcza i widzę znaczną różnicę między nim, a zwykłymi cleanerami z hurtowni. :P

      Usuń
  2. A ja jeszcze nigdy nie miałam hybryd, jeszcze :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Moj cleaner musi przede wazystkim odtluszczac, bo takie ma zadanie, więc jak natluszcza to juz nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja aktualnie używam jednego nabłyszczającego, drugiego odtłuszczającego. Mało wygodne, ale efekty końcowe zadowalające. :)

      Usuń
  4. Ja jeszcze nie miałam żadnego cleanera nabłyszczającego, ale muszę pomyśleć chociaż o przetestowaniu ;) Podobno ten z Indigo jest świetny ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też słyszałam wiele pozytywów na temat cleanera z Indigo, ale nie miałam okazji go używać.

      Usuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger