Wybaczcie rozmazany wzorek na paznokciu u najmniejszego palca, ale po kilkukrotnym poprawianiu całego mani (bo to "ciągle nie to"), nie chciało mi się po raz kolejny zmywać lakieru bazowego i malować od nowa - tym bardziej, że pomarańcza ze zdjęć sprawiała mi tym razem wiele problemów technicznych.
Niestety ten mani nie gościł zbyt długo na moich paznokciach, gdyż według moich bliskich, manicure ze względu na kolorystykę, miał wydźwięk świąteczny - a moim zdaniem, na świąteczne klimaty przyjdzie jeszcze czas. :D
Do wykonania manicure'u użyłam lakierów: Hean City Fashion nr 159, Sinful Colors - Snow Me White oraz płytki nr D14, którą możecie kupić TUTAJ w cenie 2,99$.
Zachęcam do skorzystania z rabatu w sklepie BornPrettyStore:
Moja pierwsza myśl po zobaczeniu fotki.... że faktycznie świąteczny manicure :D
OdpowiedzUsuńTeż mi się skojarzyło :)
UsuńŚwietny :)).
OdpowiedzUsuńWyglądają naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńŚwietne, lubię pomarańcz a tu wyszło naprawdę fajnie :)
OdpowiedzUsuńCudnie! :)
OdpowiedzUsuńJa też myślałam na początku, że już coś świątecznego pojawiło się na paznokciach u Ciebie.;D
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło, mimo, że nie świątecznie.:)
może i trochę świątecznie, ale jest kaktus i meksykanin więc spoko :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :) na pierwszy rzut oka też pomyślałam o świętach :)
OdpowiedzUsuńNie rozumiem, czemu świąteczne, przecież jest pomarańczowo nie czerwono ;)
OdpowiedzUsuńJa tam widzę meksykańską fiestę :P
OdpowiedzUsuńŚlicznie :) i wcale nie kojarzy mi się to mani ze świętami :D
OdpowiedzUsuń