29 września

p2 Color Victim nr 999 - Aloha Dreams

 
   
Jeśli miałabym wytypować ulubione kolory lakierów, na pewno byłyby to wszelkie odcienie fioletu, ciemne odcienie niebieskiego oraz intensywne, żarówiaste zielenie. Te ostatnie lubię najbardziej - będę nimi malować paznokcie, dopóki będzie mi wypadało nosić takie kolory. :P 
     
 
    
Aloha Dreams to intensywna jasna zieleń, taka z rodem Shreka. :) Mimo, że w swojej niemałej kolekcji miałam już podobne odcienie, to jednak brak takiego koloru bardzo mi doskwierał. Na szczęście nadrobiłam już braki i mam nadzieję, że ten egzemplarz jeszcze długo będzie mi służył. 
        
 
    
Pierwsza rzecz, która mnie zaskoczyła w tym lakierze, to intensywność koloru. W buteleczce była to stonowana zieleń. Fajny kolor, ale miałam już kilka podobnych, więc długo się nim nie zachwycałam - jednak coś mi mówiło, żeby pomalować nim jak najszybciej paznokcie, bo może mnie jeszcze zaskoczyć. I tak się stało! Na paznokciach okazał się nieco intensywniejszy, a jak wyszło słońce, padłam z wrażenia. Lakier był jeszcze bardziej jaskrawy, niż dotychczas i właśnie w świetle słonecznym podoba mi się najbardziej. Gdy tylko wyszło słońce, zrobiłam zdjęcia, żeby pokazać Wam prawdziwe oblicze tego lakieru.
 
 
     
Trwałość zadowalająca, jak u większości lakierów p2. Na zdjęciach widzicie dwie warstwy. W sumie jedna warstwa pod względem krycia też by była ok, ale podczas malowania lakier smużył, więc dołożyłam drugą warstwę. Jestem z niego bardzo zadowolona. Jeśli będziecie mieli możliwość go kupić, to zróbcie to koniecznie. Lakier kosztuje 1,55€, a jego pojemność wynosi 8ml. 
   
O kosmetyki firmy p2 możecie pytać w sklepie abc-uroda.

19 komentarzy:

  1. jaki świetny! taki świeży :) kurczę, chyba kiedyś będę musiała się w niego zaopatrzyć :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Padłam i powstać nie mogę. Świetny jest :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow! Ale żarówa! :) Super :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chcę, chcę, chcę! Wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale świetny kolor, taki niespotykany! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudny :D ale chyba bym nie mogła wytrzymać z takim lakierem:D cały czas bym się tylko patrzyła na paznokcie :P

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja jakoś nie przepadam za żarówiastymi zieleniami - sama nie wiem czemu ;P Ale czasem lubię je nałożyć, są bardzo energetyzujące! Ten P2 wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jej :) Na pewno przykuwał uwagę :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny, soczysty kolorek :) Kojarzy mi się w prostej linii z... Wielkanocą :D
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger