Oyster & Champagne to bardzo dziewczęcy piasek, składający się drobnego, jasnoróżowego oraz złotego brokatu. Aby struktura lakieru nie była niejednolita, producent pokusił się także o dodanie większych, różowych ozdób.
Lakier od razu wpadł mi w oko. Kolorystyka jest bardzo delikatna, a piaskowa formuła trochę ją "ożywia". Niestety walory techniczne (a raczej ich brak) nie zachwycają. Malując paznokcie czterema warstwami, nadal widać prześwitujące końcówki (można to zauważyć, powiększając zdjęcia - rzuca się to w oczy, w szczególności na środkowym oraz serdecznym palcu). Całość bardzo długo była plastyczna i podatna na odkształcenia. Po kilku godzinach lakier poodpryskiwał mi płatami do połowy paznokci. Zmywanie bardzo trudne - w moich lakierowych zbiorach to właśnie ten piasek zmywa się najgorzej. Pojemność 10ml, cena 3,29€.
O dostępność lakierów Catrice pytajcie w sklepie abc-uroda.
WoW! Ale on piękny!
OdpowiedzUsuńUroczy jest ten lakier, taki dziewczęcy :)
OdpowiedzUsuńhmm no nie wiem, jakoś mnie nie zachwyca ;p
OdpowiedzUsuńJakoś ostatnio przemawiają do mnie takie delikatne kolory:) cudny jest.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, ale dałabym pod spód jakąś bazę nude :)
OdpowiedzUsuńW sumie nie wpadłam na to wcześniej, muszę spróbować. :)
UsuńŚwietny :D
OdpowiedzUsuńW tej wersji zupełnie do mnie nie przemawia. Ale skoro taki słabo kryjący, to może rzucić jedną warstwę na jakąś kolorowa bazę?
OdpowiedzUsuńmnie nie porywa ale jak by dac na kolorowa baze? :)
OdpowiedzUsuńNie podoba mi się.
OdpowiedzUsuńja sie czaje na inne kolory z tej serii. fiolet jest piekny
OdpowiedzUsuńmi też nie przypadł do gustu :(
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba
OdpowiedzUsuńŁadnie się prezentuje ;)
OdpowiedzUsuńPiękny :)
OdpowiedzUsuńprzyjemny :)
OdpowiedzUsuńmnie się nie podoba, niestety..
OdpowiedzUsuń