06 września

Pawie piórka

 
    
Geneza tego manicure'u jest dość przewidywalna, ale żeby post nie zawierał samych zdjęć, przytoczę ją (dla niezainteresowanych: przejdźcie do obejrzenia kolejnego zdjęcia :P). A więc.. Był słoneczny dzień, brak pomysłu na manicure i trochę czasu wolnego. Jak na złość doskwierał mi brak pomysłów (jak zawsze) oraz anty-talent paznokciowy, pomyślałam, że może po raz kolejny mani ze stemplami? Użyłam płytki Cheeky - choć mam od miesiąca, nie zdążyłam się nią w pełni nacieszyć. Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali do końca mojej "wzruszającej historii". :P 
   
 
    
Do wykonania manicure'u użyłam płytki Cheeky Jumbo Plate 9 oraz lakierów: Essence Girls on Tour LE nr 03 - Hop on, Hop offp2 Glamour Finish nr 040 - Just Fantastic! oraz Color Club Kaleidoscope - Bright Night

26 komentarzy:

  1. Pięknie:) ja stempelkom zawsze mówię TAK:D

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha :D Wiedziałam, że widzę znajomy wzór :D Tylko nie pamiętałam z której płytki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwię się, skoro masz wszystkie z tej serii. :D

      Usuń
  3. :D świetna opowieść! serio! a kolory fajnie się zestawiają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki! A już myślałam, że wszystkich zanudzę. :P

      Usuń
  4. no i na dobre Ci ten czas wolny wyszedl;) kocham stemplowe mani.

    OdpowiedzUsuń
  5. pięknie wystemplowane! :)
    świetny efekt ;>

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo mi się podoba:) oryginalny pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  7. I bardzo ładne zdobienie wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę Ci tych płytek :p

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie Ci wyszły te pazurki:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładny mani, kontrastowe wzorki zwykle mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ładniutkie :D stempelki na brak pomysłów zawsze pomagają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie, mani wyszedł Ci bardzo profesjonalnie, a kolory są niesamowicie radosne :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo lubię takie zestawienia kolorystyczne.. O tym, że kocham Cheeky chyba wspominać nie muszę nie? ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger