Wakacje przyniosły zarówno obowiązkowe, jak i te niepotrzebne wydatki. Oczywiście, jako osoba ze słabą wolą uległam zakupowemu szału. Niektóre z Was zdążyły dowiedzieć się, że w tym roku w ramach wakacyjnych wojaży wybrałam się na kilka dni do Wrocławia. Dziś popołudniu wróciłam do domu i pragnę podzielić się z Wami nowościami kosmetycznymi.
Znacie sieć sklepów Tk Maxx? Większość lakieromaniaczek kojarzy ją z setów lakierów zagranicznych w okazyjnych cenach. Kiedy dowiedziałam się, że we Wrocławiu jest największy Tk Maxx w Polsce, postanowiłam zajrzeć do niego w celu poszukiwania zestawów lakierów Color Club. Jako, że miałam przysłowiowy "rzut beretem" do galerii, w której mieścił się sklep, postanowiłam tam zawitać. Zrobiłam to dwukrotnie. Za pierwszym razem kupiłam tylko set Poptastic. Miałam jeszcze ochotę na Alter Ego, ale mój TŻ wpadał w szał myśląc o tym, że miałabym wydać stówę na lakiery (90zł, ale mniejsza o to :P). Dwa dni później wróciłam jednak po Alter Ego, którego do tej pory nie jestem pewna, czy aby naprawdę go potrzebuję - tak, czy tak, zginąć nie zginie, na pewno użyję.
Color Club Poptastic
Color Club Alter Ego
W innej galerii na stoisku Vipera kupiłam top Vipera Roulette nr 34. Żabianka od Colour Alike (lakier obok) to nagroda za udział w konkursie na fanpage'u firmy Colorowo.
We Wrocławiu kupiłam też eyeliner Pierre Rene, którego zakup rozważałam od dawna, tylko nie mogłam go nigdzie dostać stacjonarnie. Odlewka olejku Alverde jest gratisem od Agaty, która robi mi zakupy za zachodnią granicą.
A teraz zawartość paczki, która zawierała 3,5kg niemieckich kosmetyków:
żele pod prysznic (dwa z nich niebawem będzie można wygrać na moim blogu)
odżywka do włosów, żel do golenia, krem do stóp
szampony do włosów
maseczka do twarzy peel-off, kryształki do stóp, próbka z gazetki dostępnej w drogerii DM oraz dwie maseczki, które również dostałam jako gratis
Powinnam wziąć się w garść i ogarnąć zakupoholizm (hahahaha, na pewno mi się uda :D), bo we wrześniu są targi kosmetyczne w Warszawie, na których pewnie będę chciała coś nabyć. :)
Sporo tego:D
OdpowiedzUsuńLakiery są przepiękne:)
Dorwałaś Poptastic?? Ojaaa... Ja sobie ostatnio m.in. jeden lakier z tej kolekcji zamówiłam:)
OdpowiedzUsuńNie liczyłam na to, że go dostanę, byłam w szoku, gdy go zobaczyłam. :P
Usuńbalea balea<3
OdpowiedzUsuńdlaczego mam tak daleko do warszawy :(
OdpowiedzUsuńIle rzeczy, przygarnęłabym je do siebie :)
OdpowiedzUsuńubolewam, że "mój" TK jest tak ubogi w lakiery :( poptastic rewelacyjny!! jak będzie jeszcze jeden zestaw kupisz mi??:D
OdpowiedzUsuńNie mam już w pobliżu Tk. ;)
UsuńChyba muszę wybrać się do TkMaxa na rozeznanie :)
OdpowiedzUsuńFajne ta niemiecka paczka :)
Jakie piękne lakiery! Czekam na swatche ;)
OdpowiedzUsuńszaleniec:D same piękności:)
OdpowiedzUsuńna szczęście do Tk Maxxa nie dojdę z buta z wózkiem i drugim dzieckiem pod pachą:D są dni kiedy cieszę się jak marnie zaopatrzone są moje okoliczne drogerie:)
W moim mieście nie ma w ogóle. :D
UsuńMoże i lepiej??:P
UsuńDużo tego, lakiery zawróciły mi w głowie ;D
OdpowiedzUsuńmocno zastanawiałam się nad paletką lakierów CC, z tymże była to wersja glitterkowa :> chyba po nią wrócę :] jak dobrze, że mam obok Tk Maxx
OdpowiedzUsuńJak byłam w Tk, to była jeszcze kolekcja Take Wing, Back to Boho, set do Frencha (nie pamiętam nazwy), Foiled (ale rozwarstwiony), Backstage i moje dwa, które kupiłam.
UsuńPiękne lakiery, miłego używania
OdpowiedzUsuńniezły połów :D najbardziej podobają mi się te cudne lakiery <3
OdpowiedzUsuńTK maxx rzeczywiście oferuje nam piękne zestawy lakierów w okazyjnych cenach :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten zestaw Poptastic! Jak jak idę do TKMaxxx to jakoś nie znajduję nic fajnego.
OdpowiedzUsuńVipera Roulette nr 34 najbardziej mi się podoba z tej serii, muszę ją w końcu kupić.
I super paka z Niemiec! Ile szamponów ;p ja lubię odżywki Balea :)
A na targi w Warszawie też się muszę wybrać, nawet nie wiedziałam, że to już niedługo.
Tej brązowej odżywki z Balei nie polecam (jeśli jesteś zainteresowana, możesz przeczytać recenzję na moim blogu), kompletnie nic nie robi z włosami :-( Maseczka peel-off jest za to całkiem fajna, tylko zawiera strasznie dużo alkoholu i niesamowicie szczypie w oczy :-)
OdpowiedzUsuńMaseczki nigdy nie używałam, ale odżywki zużyłam już 2 opakowania i ułatwia rozczesywanie włosów, a na moje kołtuny mało co pomaga.
Usuńwspaniałe te lakiery z CC <3
OdpowiedzUsuńTo żeś poszalała :)
OdpowiedzUsuńTrzeba było jeszcze pokazać mój secik, obśliniłabym ekran :)
Wow.. Poptastic bym z chęcią przygarnęła, zwłaszcza w takiej cenie jak to w TKMaxx, ale u mnie ostatnio nie ma żadnych lakierów Color Club :(
OdpowiedzUsuńA szkoda, bo kiedyś było ich sporo..