Z racji, iż uwielbiam różowo-koralowe paznokcie (łososiowe także), ten lakier musiał być w moim posiadaniu. Wmawiałam sobie, że go nie potrzebuje, bo po co mi kolejny egzemplarz do kolekcji? Jednak nie mogłam przestać o nim myśleć. Pochodziłam 15 minut po galerii handlowej i wróciłam do salonu Inglota. Tym sposobem wyszłam z recenzowanym dziś lakierem.
Uwielbiam ten kolor, jednak aplikacja i czas schnięcia pozwalają zapomnieć o tej "miłości". Lakier kryje przy trzech warstwach, rzadko kiedy po nałożeniu dwóch. Wydaje mi się, że trafiłam na jakiś felerny egzemplarz, bo niezależnie od tego, ile warstw nałożę i w jaki sposób, ciągle widać smugi (na zdjęciu widoczne trzy warstwy: jedna cienka i dwie grubsze). Długo schnie, nawet z Seche Vite. Odprysnął już następnego dnia. Użyłam go jeszcze dwa razy i za każdym razem sprawował się tak samo. Jeśli chodzi o kolor, jest to intensywny koral z różowymi nutami - czasem wygląda jak neon, a w słońcu widoczny jest delikatny shimmer (widać go tylko w buteleczce, na paznokciach zanika). Pojemność 15ml, cena 20zł.
Kolor piękny, sama się nad nim zastanawiałam. Ale te problemy ze schnięciem i wgl chyba mnie skutecznie odstraszyły :P
OdpowiedzUsuńkolor jest naprawdę śliczny!
OdpowiedzUsuńe tam, kolorek rekompensuje :)
OdpowiedzUsuńKolorek piękny!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńodcień tego lakieru jest naprawdę piękny! szkoda, że taki maruda :( a u Mani tak ładnie się sprawuje...
OdpowiedzUsuńOh szkoda.. bo kolor jest prześliczny :) Właśnie takiego mi brakuje :P
OdpowiedzUsuńkolor bardzo ładny, ale zauważyłam że inglot wcale nie jest taki super ;) kupiłam sobie kiedyś przepiękny malinowy lakier i odpryskiwał okropnie jeszcze tego samego dnia... :( dlatego już nie kupuję nic tej firmy... no, oprócz wysuszacza w kropelkach, on jest super ;)
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten odcień
OdpowiedzUsuńpiękny odcień ;)
OdpowiedzUsuńFantastyczny odcień! Też takie baaaardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńkolor śliczny:)
OdpowiedzUsuńKolor jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńZa 2 dyszki aplikacja powinna być bezproblemowa ;))
OdpowiedzUsuńśliczny koralik, szkoda, że taki problematyczny...
OdpowiedzUsuńKolor jest śliczny, ale widzę, że Ingloty i u Ciebie się kiepsko sprawują...
OdpowiedzUsuńPiękny, ale drogi :)
OdpowiedzUsuńTaki twój zakazany owoc. Kusił, skusił, a skutki tragiczne :D (Co jest dość dziwne u inglota. a ogół ich lakiery nie są aż tak fikuśne...)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny kolor :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie kolor piękny, szkoda tylko że trafił się taki felerny egzemplarz :(
OdpowiedzUsuńŚwietny kolor. Wcale się nie dziwię, że musiałaś go mieć :)
OdpowiedzUsuńPiękny! Uwielbiam takie kolorki :)
OdpowiedzUsuńKolor jest rzeczywiście piękny:)
OdpowiedzUsuńPiękny kolor!
OdpowiedzUsuńniby ładny ale jakoś coś mi w nim nie pasuje :p no i jak mówisz że tak długo schnie... to dziwne. bo przecież ingloty zawsze schły dobrze
OdpowiedzUsuńKolorek śliczny, jednak od Inglota oczekiwałabym lepszej jakości, nie wiem czy trafiłaś na wadliwy gdyż nigdy nie miałam lakieru tej firmy, no i póki co mi się nie śpieszy po tym co czytam :P
OdpowiedzUsuńodcień jest cudowny, szkoda tylko że jakosć nie idzie z nim w parze :(
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek.
OdpowiedzUsuńodcień ma cudowny
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory ;)
OdpowiedzUsuńA nie mówiłam, że lakiery Inglota są kiepskie?
OdpowiedzUsuńMusiałam sprawdzić to sama, jak to ja. :P
Usuń