To już przedostatni tydzień kucykowego projektu. Wszystko bardzo szybko przemija. Na co dzień tego nie dostrzegamy, ale jak wspominamy poszczególne wydarzenia, pozornie te, które odbyły się niedawno, myślimy sobie: "Kurczę, to było tak dawno". Dziś zielonkawy manicure z dodatkiem mięty i fioletu.
Do wykonania manicure'u użyłam sondy oraz następujących lakierów: Golden Rose Classics Charming nr 70, H&M Divided - Pear Icecream oraz Sally Hansen Insta-Dri nr 03 - Spring Green.
Niby zwykły, a przykuwa wzrok! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam kropki na paznokciach. ;)
OdpowiedzUsuńPiękne! ;*
OdpowiedzUsuńPięknie :)
OdpowiedzUsuńKropki zawsze się sprawdzają, to jeden z moich ulubionych typów manicure. Niestety, szczególnie wszystko co dobre strasznie szybko mija..
OdpowiedzUsuńBardzo ładny mani :)
OdpowiedzUsuńlubię kropeczki na pazurach :)
OdpowiedzUsuńPiękne kropki ;)
OdpowiedzUsuńSłodkie :)
OdpowiedzUsuń