Nie wiem, jak Wy, ale ja nienawidzę obrabiać zdjęć na bloga... Dlatego standardowo i tym razem dodaję jedno zdjęcie. Zdałam sobie jednak sprawę z tego, że jedno zdjęcie nie do końca oddaje urok tego lakieru. Z drugiej strony, pozostałe 20 zdjęć wyszło identycznie - wszystkie fotografie wykonuję z użyciem lampy błyskowej, gdyż na zdjęcia bez lampy mam za ciemny obiektyw. Przejdźmy jednak do recenzji lakieru.
Kupiłam go wraz z innym kolorem z tej serii na wyprzedaży w Naturze. Wybrałam dwa najładniejsze kolory i poszłam do kasy - w końcu kilka złotych to nie jest wielki pieniądz, biorąc pod uwagę, że lakiery te w cenie regularnej obecnie kosztują 10,49zł. Wykończenie satynowe, taki półmat. Shimmer dodaje mu elegancji. W buteleczce tego shimmera nie widać, sama byłam nieźle zaskoczona, gdy zobaczyłam efekt końcowy na paznokciach. Mimo wszystko takie wykończenie to nie moja bajka. Pojemność 10ml.
Ładny kolorek:)
OdpowiedzUsuńHahha świetna nazwa lakieru :D Bardzo podoba mi się ten kolorek, wydaje mi się że bym się z nim polubiła ;D Też nie bardzo przepadam za obrabianiem zdjęć :(
OdpowiedzUsuńNazwa boska, kolorek, tez niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńZwyklaczek, za to nazwę ma niezłą;)
OdpowiedzUsuńmaruda :*
OdpowiedzUsuńabsolutnie nie mogę znaleźc żadnego maila do Ciebie :( niestety, przepraszam ze piszę tak zupełnie niezwiazanie z tematem ale tworzę projekt "Bóg nigdy nie mruga" na podstawie książki o tym tytule, zawiera ona 50 lekcji. zamierzam stworzyc wraz z innymi blogerami serię gościnnych wpisów, jesli nie znasz książki to żaden problem bo mam możliwośc przesłania treści poszczególnych lekcji :) jeśli masz ochotę wziąc udział to serdecznie zapraszam ;* więcej informacji u mnie na blogu lub na facebooku :) w razie większych wątpliwości napisz maila, o i projekt rusza najwcześniej za miesiąc (jak nie dwa xd) więc nie ma co się marwtic o czas ^^
OdpowiedzUsuńpiękny, chociaż takie wykończenie to tez nie do końca moja bajka :)
OdpowiedzUsuńUważam dokładnie to samo. :)
UsuńW sumie ciekawie wygląda, fajny ten shimmer :)
OdpowiedzUsuńA ja na obrabianiu zdjęć spędzam najwięcej czasu i często właśnie już mam dość i mi się nie chce ;p
ślicznota :D
OdpowiedzUsuńMnie by nie przeszkadzało takie wykończenie, w zasadzie, to mam coś takiego, że lubię każdy lakier który nie smuży, nie robią się na nim tony bąbelków i nie rozlewa się poza paznokieć :)
OdpowiedzUsuńKolor w każdym razie jest miodzio :)
nazwa genialna :D
OdpowiedzUsuńCudowny kolor. Moim zdaniem bardzo podobny do Punk Rock z Rimmel, który uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNazwa bardzo mi sie podoba, ale kolor już srednio ;) Co do zdjęć na bloga - ja lubię się nimi bawić ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się taki kolorek:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie.. Mnie obróbka zdjęć też doprowadza do szału.. Wiecznie jestem sfrustrowana, że nie wychodzą tak jak bym sobie tego życzyła.. No ale cały czas walczę, próbuję nowych ustawień.. Łudzę się, że kiedyś wreszcie uda mi się ogarnąć temat ;)
OdpowiedzUsuńCo do lakieru to zarówno kolor jak i wykończenie mi się podobają, choć Catrice do moich ukochanych marek nie należy..
ładny kolor :))
OdpowiedzUsuńświetny kolor :)
OdpowiedzUsuńps ja też nie cierpię obrabiać zdjęć :D