Od zawsze w mojej lakierowej kolekcji brakowało mi metalicznej czerwieni lub bordo. Ostatnio zapomniałam już o istnieniu takich lakierów (jak to na wiosnę i lato przystało, królują neony i pastele), ale Pani z abc-uroda obdarowując mnie tym lakierem przypomniała mi o moim "chciejstwie" na ten kolor.
Fever to czerwony lakier o wykończeniu metalicznym z drobnym, różowym shimmerem. Nie sprawia problemów związanych z aplikacją i schnięciem. Do pełnego pokrycia paznokcia wystarczą dwie grubsze warstwy lakieru lub trzy cienkie. Szybko wyciera się z końcówek, dlatego warto nałożyć na niego top coat. Trwałość dobra, ja nosiłam go 3 dni. Jedynym minusem jest rozmazywanie się lakieru po palcach podczas zmywania, bo jest cechą większości (jak nie każdego) czerwonego lakieru. Pojemność 8ml.
Bardzo efektowna ta czerwień ;)
OdpowiedzUsuńnie wert, że kolor czerwony jest drapieżny, to taki metalik dodaje mu jeszcze większej zadziorności ;) śliczny lakier :)
OdpowiedzUsuńIdealna czerwień.
OdpowiedzUsuńcoś średnio mi się podoba przez to wykończenie:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor :).
OdpowiedzUsuńmetaliczna czerwień, świetnie to wygląda!
OdpowiedzUsuńŁaaaadny!:D
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek
OdpowiedzUsuńChyba nie mam żadnego metalicznego lakieru. Ten ładny jest
OdpowiedzUsuńładny kolorek :)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor :)Dodaje do ,,Ulubionych" na http://for-a-beauty.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńkolor ma coś w sobie, szczególnie ta metaliczość dodaje uroku :)Nie lubię jak mi się coś po skórkach i palcach rozmywa ;/
OdpowiedzUsuńDla moich niekształtnych paznokci jest to troszkę za odważna propozycja :<
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek ;)
OdpowiedzUsuń