Przez długi okres czasu szukałam czerwieni z drobinkami w tym samym kolorze, tudzież z brokatem. Wstępnie chciałam kupić Ruby Pumps od China Glaze, ale efekt był dla mnie za delikatny, więc postanowiłam dalej szukać ideału. Wybór padł na Leading Lady. W czerwonej, żelkowej bazie zanurzony jest czerwony brokat. Lakier nakłada się dobrze, choć lepiej rozprowadza się, gdy podczas malowania dobrze go wymieszamy. W buteleczce jest bardzo dużo brokatu, więc nie musimy się martwić o jego "wyłowienie" na pędzelek. Nie sprawia większych trudności w zmywaniu, aczkolwiek aby domyć brokat, trzeba potrzeć mocniej wacikiem płytkę paznokcia. Lakier jest bardzo nietrwały, już po kilku godzinach pojawił się odprysk na pół paznokcia, a następnego dnia mój manicure wyglądał tak, jakbym go nosiła 2 tygodnie. Pojemność 13,5ml.
ale ładny, oczywiscie nie jest zaskoczeniem to, ze kojarzy mi sie ze swietami xD
OdpowiedzUsuńo kurczę! magia!
OdpowiedzUsuńMam i lubię chociaż odpada płatami :)
OdpowiedzUsuńładny, ale szkoda że tak słabej jakości! nie spodziewałam się tego po Essie ;P
OdpowiedzUsuńjejku, ależ ładny! właśnie czaję się na CG Ruby Pumps, ale zastanowię się nad tym Essiaczkiem :-)
OdpowiedzUsuńŁadny, ale szkoda, że nietrwały. Za tyle pieniędzy
OdpowiedzUsuńten essie, a chinka to całkiem co innego. mają całkiem inne kolory, dlatego ja musiałabym kupić oba :P
OdpowiedzUsuńTeż już jakiś czas temu oglądałam lakier, ale nie wiem czy nie wybiorę Ruby Pumps:D Pewnie jak już kupię to nie będę mogła doczekać się świąt:D
OdpowiedzUsuńswietny, jednak trochę za ciemny dla mnie;D
OdpowiedzUsuńTrochę przypomina Jolly Jewelsa o numerku 121 :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
wow, jest piękny :) szkoda tylko, że ta trwałość taka kiepska
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny.. ale ja już nie ogarniam jak lakiery w tej cenie moga być tak bublowate.
OdpowiedzUsuńtaki cudowny, szkoda że nietrwały :(
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda, kojarzy mi się z czereśniami :)
OdpowiedzUsuń