12 kwietnia

O.P.I Mariah Carey Collection - Stay The Night

 
       
Wykończenie typu liquid sand będzie (a właściwie już jest) hitem tegorocznej wiosny. Nie byłabym sobą, gdybym nie wypróbowała lakierów z piaskowym wykończeniem.    
    
 
    
Spośród wszystkich piaskowych lakierów firmy O.P.I, ten zainteresował mnie najbardziej. Jak widzicie, przeważa w nim czerń, a uroku dodaje mu ciemnoróżowy brokat. Całość wygląda bardzo elegancko, jednak zdaję sobie sprawę z tego, że nie każdemu tego typu lakier będzie się podobał. Przejdźmy do spraw technicznych. 
    
W moim przypadku lakier całkowicie pokrywał paznokcie po nałożeniu dwóch warstw, a na niektóre paznokcie musiałam położyć 3 warstwy. O ile pierwsza warstwa wysycha w błyskawicznym tempie, tak dwie kolejne schną trochę dłużej. Bardzo długo lakier jest miękki i podatny na odkształcenia. Spróbuję go jeszcze użyć w kombinacji czarny lakier + jedna warstwa piasku. Sam w sobie lakier jest raczej matowy, więc użycie Seche Vite odpada. Bez bazy nosiłam go 3 dni, po czym zmyłam go bez uszczerbków - zauważyłam tylko wytarte końcówki. Zmywanie do najprzyjemniejszych nie należy, zmywa się tak ciężko, jak zwykłe glittery. Pojemność 15ml. 

25 komentarzy:

  1. Ach marzy mi się on! cudny jest :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe jakbym się czuła z "chropowatymi" paznokciami :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Byłam bardzo ciekawa Twojej opinii na temat tego lakieru- i w końcu się doczekałam! :)
    fajnie, że tak długo się u Ciebie 3ma. Wersja z kolorową bazą i warstwą piasku jest super :) musisz spróbować!

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie nie pochłonęła ta mania, ale nie powiem, bo z ciekawości bym chociaż wypróbowała te z OPI. Posiadam jedynie piaski z P2, ale spodziewałam się czegoś innego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. niczym lawa wypluta z wulkanu... :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mam żadnego piaskowego lakieru i nie wiem czy byłabym ich fanką, chociaż jestem ciekawska i bym wypróbowała:D Ten akurat mi się podoba, fajne połączenie czarnego i czerwieni:D

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne jest to wykończenie :) ładny ten kolorek

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękność, ale póki co rozglądam się za lżejszymi cenowo piaskami. Na co dzień wolę zainwestować w cienie, szminki, itd. :)

    glamdiva.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja to się swoich piasków doczekam jak już moda minie pewnie xD
    Mam nadzieję, że aż tak źle nie będzie.
    Ten lakier już w paru miejscach, przypadł mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo w moim guście:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawy efekt, w takim wydaniu kolorystycznym piasków jeszcze nie widziałam :)
    Bardzo na tak, szkoda tylko, że zmywa sie tak samo ciężko jak zwykły brokat


    http://avida-dolars.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. jak lawa ;) ja mam fioletowy z tej kolekcji bo ten jakoś jest dla mnie za smutny

    OdpowiedzUsuń
  13. dla mnie wspaniały ! :) obserwuję i zapraszam :>

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger