Color Club Foiled - Lumin-Icecent to frostowe srebro opalizujące na zieleń, a niekiedy na odcienie niebieskiego. W buteleczce wygląda na przeciętny, srebrny lakier, jednak na paznokciach zazwyczaj ma zielone podtony, co możecie zobaczyć na poniższym zdjęciu:
Kryje po nałożeniu dwóch warstw i można go użyć do stemplowania. Konsystencja raczej gęsta, w związku z tym lakier schnie trochę dłużej. Pędzelek cienki - lubię takie, gdyż mam wąskie paznokcie i łatwiej jest mi je dokładnie pomalować. Końcówki wycierają się już następnego dnia - jak to na frosta przystało, niezależnie od tego, czy nałożymy top, czy nie. Trwałość dwudniowa - może ona się wiązać z tym, że ostatnio mam paznokcie w fatalnej kondycji i żaden lakier nie chce się na nich trzymać dłużej niż 3 dni. Trudno go się zmywa. Pojemność 15ml.
Wygląda naprawdę fajnie ;)
OdpowiedzUsuńNa zimę akurat, jednak nie mój typ.
OdpowiedzUsuńNie lubię tego typu lakierów.
OdpowiedzUsuństemplowałabym nim ^^
OdpowiedzUsuńPoproszę mały pokaz stempli z użyciem tego lakieru :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie prezentuje się na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńStrasznie mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMam go.. Od dość dawna leży zapomniany w pudle ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawy lakier :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńcudowny ten kolorek :D
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda
OdpowiedzUsuńale daje po oczach! :-)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, nie miałam jeszcze takiego srebrnego lakieru. U mnie starte końcówki to norma ;)
OdpowiedzUsuńmam go, fajny jest i do stemplowania się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńjest piękny. taki futurystyczny :)
OdpowiedzUsuńDo stempli byłby zapewne idealny :)
OdpowiedzUsuńAleż on błyszczy ! :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :P
Pięknie wygląda, nie lubię jednak jak ciężko się zmywają ;/
OdpowiedzUsuńUWIELBIAM takie!:D
OdpowiedzUsuńfantastyczne wykończenie
OdpowiedzUsuńPiękny kolor! :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie te podtony zieleni, byłby na mojej zakupowej liście...
OdpowiedzUsuń