15 grudnia

Golden Rose Jolly Jewels nr 111

Ostatnio w blogsferze panuje szał na nową serię lakierów Golden Rose. Swój kupiłam będąc w kiosku za 8,80zł. Postanowiłam wziąć na próbę nr 111 - brokat i folia holograficzna zanurzona w niebieskiej bazie. 
   
Kryje po nałożeniu trzech warstw i muszę przyznać, że szybko schnie. Wskazane jest nałożenie top coatu - folia z lakieru drapie i lubi zahaczać o rajstopy. Niestety odprysnął następnego dnia - a przecież nałożyłam 3 warstwy! Zmywa się go tragicznie, czynność ta zajęła mi ponad pół godziny. Pojemność lakieru to 10,8ml. 
  
  
    
 

26 komentarzy:

  1. wprost nienawidzę zmywania tego typu lakierów, ale muszę przyznać, że wygląda pięknie- zupełnie jak zmrożony śnieg.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny, choc przyznam, ze nie lubie niebieskosci.

    OdpowiedzUsuń
  3. zmywanie to katorga, ale czego się nie robi dla takich pięknych lakierów. Ja mam odcień 115 i jestem w nim zakochana. Będzie świetny na wigilię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam dylemat, czy na wigilię użyć 102, czy 103. :D

      Usuń
  4. Szkoda, że ma te niedoskonałości, bo wygląda cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam tą serię :) też pisałam o nich dzisiaj :)

    OdpowiedzUsuń
  6. dla takiego efektu myślę że warto się pomęczyć, mało za niego dałaś, ja jeszcze nie trafiłam na te cudeńka, a szukam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo ladny :) jeden z ładniejszych z tej serii

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystkie lakiery z tej nowej serii bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mimo swoich wad podoba mi się:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ach, nie ma nic gorszego jak trudno zmywalny lakier :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękny lakier :) Jestem w nim zakochana :)

    OdpowiedzUsuń
  12. no niestety zmywanie tych lakierów do przyjemnych nie należy, ale i tak uwielbiam ich wygląd na paznokciach i dziękuję za info o tych lakierach akurat nie długo będę w Twojej okolicy to zajrzę do tego kiosku :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja mam 109 na paznokciach chyba z tydzień i tylko mam lekko starte końcówki :)

    OdpowiedzUsuń
  14. W punktach GR 12 zł, widziałam za dychę w małym sklepiku, ale kurczę 8,80 to żal nie spróbować:P
    Choć z drugiej strony wszystkie aspekty, które wymieniłaś przemawiają za tym, że jest mi on niepotrzebny, bo poza prześlicznym wyglądem, ma same minusy:/ Ach, te babskie rozterki:)))

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam nr 103-złotko i dziwię Ci się że ten tak szybko Ci odpadł ja nosiłam swój ok. 5 dni i nadal trzymał się doskonale a trzeba uwzględnić w tych 5 dniach mycie okien, oczywiście w rękawiczkach :) niedługo recenzja na moim blogu ja jestem nim zachwycona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzę, że wielu dziewczynom odpryskuję już następnego dnia i to mnie odstrasza od kupienia :P. A na takie lakiery jest sposób - metoda foliowa ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiedz, komu by się chciało bawić z folią - mi osobiście nie. :P

      Usuń
  17. mam ten lakier i wolę go nakładać na jakiś zbliżony, niebieski kryjący lakier :) a zmywanie - tylko folią, zajmuje dużo mniej czasu.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger