30 listopada

Golden Rose Rich Color nr 32

 
  
Golden Rose Rich Color nr 32 to satynowy lakier, który uwiódł mnie, mimo niepochlebnych opinii w Internecie. Schnie w błyskawicznym tempie, umiejętnie nałożony kryje już przy pierwszej warstwie. Jestem bardzo zaskoczona wygodą pędzelka. Nie lubię szerokich pędzelków - źle mi się nimi maluje, gdyż mam wąskie paznokcie. Ten o dziwo się sprawdził i mogę powiedzieć, że malowało mi się nim lepiej, niż nie jednym wąskim pędzelkiem. Trwałość przeciętna. Zapłaciłam za niego 6,50zł w osiedlowej drogerii.  
  
Pędzelek z bliska: 

17 komentarzy:

  1. Ciekawi mnie bardzo ten pędzelek!

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny kolorek :) Ja również lubię te lakiery.

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam satynowy efekt! świetny lakier w dobrej cenie, dzięki za recenzję. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. fajny pędzelek. chyba coś essence też miło podobny ;) wygodny i w ogóle ;) a kolor bardzo w moim guście ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ale śliczny, ciekawe, czy jeszcze jest u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie przepadam za takimi fioletami u siebie, ładne ma wykończenie

    OdpowiedzUsuń
  7. kocham fiolety, ten jest boszczak! lubię takie pędzelki w jednym z Miss Sporty też taki jest i spoko się nim maluje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajny kolor i ciekawy pędzelek - chyba nie miałam jeszcze okazji używać takiego :)

    OdpowiedzUsuń
  9. hej :)
    zaczynam właśnie blogowanie
    zycie-z-kosmetykami.blogspot.com/

    Zapraszam!!

    OdpowiedzUsuń
  10. moja siostra ma lakier z tej serii, obie jesteśmy bazo zadowolone z niego:)

    OdpowiedzUsuń
  11. dla mnie te lakiery są świetne. ten fiolet również jest w mojej kolekcji, mam chyba zdjęcia na dysku, ale nie zebrałam się w sobie, żeby je wrzucić ;P

    OdpowiedzUsuń
  12. ale piękny kolor! nie widziałam tego lakieru u mnie, muszę zapolować :-P

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękny ten fiolet, mam chyba podobny. Ogólnie jestem zauroczona tą serią i tymi pędzelkami. Co najlepsze, na stoisku GR cena 5,90; a na stoisku przy tzw. rynku, w moim mieście cena wynosiła 5 zł.:( a Ty piszesz, że 6,50 - to dopiero rozbieżności:/

    OdpowiedzUsuń
  14. no to teraz i kolor i ten satynowy efekt mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger