25 lipca

BornPrettyStore Lakier hybrydowy Born Pretty nr 6051 oraz płytka do stempli BP-L003

    
Tym razem manicure w letnim klimacie. Jeśli jesteście ciekawi, które produkty przyczyniły się do jego powstania, zapraszam do czytania dalszej części postu. ;) 
 
    
Wybaczcie niewyraźne ujęcie paznokcia u palca serdecznego na zdjęciach, ale ciężko mi było złapać ostrość na tego palca. Pierwszy raz od dawna podoba mi się jakikolwiek manicure w moim wykonaniu - postanowiłam więc podzielić się nim z Wami. :) Przymknijcie proszę oko na drobne niedociągnięcia w postaci paznokci o nieco różnej długości oraz średnio odbite wzorki - próbowałam przetrzeć delikatnie paznokieć cleanerem po nałożeniu wzorku, żeby nie zrobiły się dziurki w topie, przez co wzorek wygląda jak wygląda. :P
 
    
Do wykonania manicure'u użyłam pyłków akrylowych od NailMAD, płytki do stempli Born Pretty BP-L003, lakieru hybrydowego Born Pretty nr 6051. Baza i top pochodzi od firmy Indigo (Indigo Removable Protein Base oraz Indigo Removable Top Coat). Wzorki odbiłam lakierem p2 Color Victim nr 500 - Eternal
    
Przejdźmy do recenzji lakieru widocznego na zdjęciach powyżej.
 
        
Lakier hybrydowy Born Pretty nr 6051 to brokatowe złotko w chłodnej tonacji. Szukałam zamiennika lakieru SPN nr 628 - Golden Eye i udało mi się go znaleźć w tym lakierze. :) Born Pretty nr 6051 nie zalewa skórek, ma idealną konsystencję (nie jest ani za gęsty, ani za rzadki). Na zdjęciach ze zdobieniem możecie zobaczyć, jak wygląda po nałożeniu trzech warstw - niestety drobinki brokatu zanurzone są w przezroczystej bazie, przez co lakier zapewnia krycie tylko w postaci gęstego rozłożenia brokatu na paznokciach. Lakier trzymał się bez uszczerbku aż do momentu zmiany manicure'u. Jestem z niego zadowolona. Pojemność 10ml. 
       
    
Lakier pochodzi ze sklepu BornPrettyStore i możecie go kupić TUTAJ.

 
    
Nieodłączny elementem powyższego manicure'u jest także płytka do stempli Born Pretty BP-L003: 
  
   
Płytka ma wymiary 12,5x6,5cm i zawiera 15 różnych wzorów. Firma spisała się (jak zawsze) na medal. Płytka nie posiada żadnych niedociągnięć. Wzorki idealnie wyżłobione, odbijają się bardzo dobrze. Co tu dużo mówić - tą, jak i inne płytki od BornPrettyStore mogę polecić z czystym sumieniem. Moja płytka jest dostępna TUTAJ
   
Jeśli zdecydujecie się na zakupy w sklepie BornPrettyStore, zachęcam do skorzystania z kuponu rabatowego: 
 

24 komentarze:

  1. Zdobienie fajne, a płytka ma świetne wzorki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. :) Płytka bardzo mi się podoba, długo czaiłam się na nią.

      Usuń
  2. Kusza mnie plytki do stempelkow ale jalos nie moge sie skusic ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, tym bardziej, że płytki nie są już tak drogie i trudnodostępne jak kilka lat temu. ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Idealne na ciepłe dni, które były w czasie, gdy nosiłam to mani.

      Usuń
  4. Ja patrzę tylko na ten środkowy gradientowy pazurek ;O Z daleka rzuca się w oczy i jest piękny *.*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, mi także ten paznokieć najbardziej przypadł do gustu. :P

      Usuń
  5. to przejście kolorów jest fenomenalne

    OdpowiedzUsuń
  6. Wzory na dobrze wykonanym gradiencie zawsze świetnie się sprawdzają :)
    Jakbyś nie napisała o różnej długości paznokci, to pewnie bym nie zauważyła ;p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi to czytać. :) Niestety zorientowałam się, że jeden paznokieć jest dłuższy po nałożeniu lakieru. Nie chciałam go piłować, zeby nie uszkodzić koloru. A że diametralnej różnicy w długości paznokcia nie było, to już go takiego zostawiłam. :)

      Usuń
  7. Świetne zdobienie i kolorki!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ale cudne połączenie kolorków w cieniowaniu ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale ładny gradient! O kolorach nie wspomnę ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. uwielbiam taką kolorystykę jeżeli chodzi o ombre *_*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja także, kolory kojarzą mi się z zachodem słońca. :D

      Usuń

Dziękuję za komentarze. :) Na Wasze pytania odpowiadam pod postem, w którym pytacie.

Copyright © 2016 Lakierowe love , Blogger