Sunday Funday to delikatnie rozbielona koralowa czerwień (ale w dalszym ciągu intensywna) z dodatkiem srebrnego shimmera. Konsystencja gęsta, pędzelek robi smugi, a lakier fatalnie się nakłada (oceniam miniaturkę). Krycie trójwarstwowe, a trwałości brak - odpryski miałam następnego dnia. Lakier bardzo mnie zawiódł, bo z całej kolekcji Naughty Nautical ten kolor podobał mi się najbardziej. Poza tym liczyłam na lepszą trwałość od tej firmy. Pojemność 5ml.
piękny jest! może felerny egzemplarz? ja na essie nie narzekam:D
OdpowiedzUsuńMam 2 essiaki pełno wymiarowe i bardzo je lubię. Nie wiem co z tym jest nie tak
OdpowiedzUsuńPiękny kolor, ja mam 2 Essie i jestem zadowolona z ich jakości
OdpowiedzUsuńŁadny odcień, fajnie, że ma drobinki :)
OdpowiedzUsuńChociaż mnie z tej serii najbardziej się podoba morska zieleń :D
Ale kolor jest ładny
OdpowiedzUsuńkolorek prześliczny ;)
OdpowiedzUsuńto mnie zaskoczyłaś ,że essie taki kiepski
OdpowiedzUsuńEssie ogólnie słynie z kiepskiej trwałości, ale kolor ładny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny ten kolorek :)
OdpowiedzUsuńCudny!!:)
OdpowiedzUsuńKolorem śliczny ;))
OdpowiedzUsuńoj, słabiutki ten essiaczek, choć kolor cudny:)
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuń