źródło zdjęcia: http://wizaz.pl
Dziś będąc w drogerii Aster, miałam przyjemność rozmawiać z przedstawicielką Pierre Rene o kosmetykach Miyo. Dowiedziałam się, że cienie i kredki Miyo mają substytuty, mianowicie...
Odpowiednikami są kosmetyki My Secret, ale tylko w przypadku kredek i cieni do powiek. Pani powiedziała, że kolory są takie same (miała na myśli chyba tylko matowe cienie, ale nie miałam czasu dopytywać), więc jeśli jesteście zainteresowane, to zapraszam do sieci Drogerii Natura i Drogerii Aster w poszukiwaniu zamienników.
Wiele z Was jest zainteresowana cieniami Miyo, więc postanowiłam Was poinformować - być może nie wszystkie z Was wiedzą o tym, ja osobiście nie wiedziałam, aż do dziś.
Gdyby jeszcze te lakiery miały swoje zamienniki, byłoby idealnie ;)
OdpowiedzUsuńTo samo powiedziałam przedstawicielce. :P
Usuńteż tak uważam :D
UsuńTo samo sobie pomyślałam :D
Usuńa po co zamienniki, skoro miyo są tak tanie? chociaż w sumie im więcej, tym lepiej. ja wszystko przygarnę ;)
OdpowiedzUsuńMiyo jest dość trudno dostępne, np. w moim mieście (wcale nie takim małym) nigdzie nie ma Miyo. :)
Usuńnie wiedziałam. myślałam, że można je dostać jakoś w ludzki sposób tak, jak u mnie. bo w sumie moje miasto takie duże nie jest :D
UsuńMiyo są ciężko dostępne więc nie mam zamiaru za nimi polować firma jest niepoważna, że nie można ich dostać w popularnych drogeriach ;/ więc zamienniki to dobra rzecz
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem to cienie Miyo są tańsze. Na szczęście mam do nich dostęp. Jakbyś chciała to mogę Ci jakiś podesłać z Torunia:)
OdpowiedzUsuńRzadko kiedy używam cieni, więc na razie nie skorzystam, ale bardzo dziękuję za propozycję, będę pamiętać. :)
UsuńOk. Jakbyś miała ochotę to pisz:)
UsuńHmm.... miyo to nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że cena nie ta sama :( Maty MIYO uwielbiam! :D
OdpowiedzUsuńHmm... Sama nie wiem czy My Secret jest takim odpowiednikiem MIYO... Ale ja się nie znam :P
OdpowiedzUsuńNie używałam cieni i kredek żadnych z tych dwóch firm, więc nie wiem - podaję to, co się dowiedziałam. :P
UsuńNie mam nic z MYIO ;/
OdpowiedzUsuńA cień jakiego użyłam to cień z Wibo, dokładnie z czwórki cieni z jedwabiem nr 3
MIYO*
Usuńhm zamienniki?
OdpowiedzUsuńtroszkę niefortunne określenie :)
cienie Miyo, MySecret, a teraz także Enjoy to po prostu jedna rodzinka Pierre Rene :)
przy czym Miyo kosztują ok 5 zł, a MySecret 7,99 chyba
raczej sięgałam po Miyo, ale MySecret ma teraz troszkę inne odcienie, więc warto i na nie spojrzeć :)
Miyo są tańsze, może i mają mniej kolorów, ale kochana, jakaż w nich jest pigmentacja! <3 Uwielbiam je :) Przy okazji dobrze wiedzieć, że MySecret to brat Miyo, bo też mam ich kilka odcieni, a pojęcia o tym nie miałam :)
OdpowiedzUsuńNie miałam Miyo ale z My Secret jestem zadowolona , poza tym no u mnie Miyo to tylko lakiery ;/ cieni brak :(
OdpowiedzUsuńnie wiedziała, a warto wiedziec:)
OdpowiedzUsuń