Kiko nr 315 to kremowy fiolet, bez żadnych dodatków shimmera, brokatu czy innych drobinek. Właśnie zaczęłam się zastanawiać, czemu nie maluję nim paznokci - użyłam go raptem raz, a wspominam go bardzo dobrze! Chyba muszę sięgnąć po niego ponownie...
Lakiery Kiko w większości mają dobre krycie i szybko schną - obie cechy dotyczą także tego egzemplarza. Jestem bardzo z niego zadowolona, lakier nie sprawiał żadnych problemów - ani w aplikacji, ani podczas noszenia, ani przy zmywaniu go. Co prawda brudził delikatnie skórki podczas zmywania, ale nie uważam tego za wielką wadę.
Kosmetyki Kiko można kupić w salonach Kiko, bądź w ich sklepie internetowym. Warto śledzić ich stronę internetową, czasem trafiają się fajne promocje. :)
Cudowny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ❤️
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńWielką fanką fioletów nie jestem, ale bardzo lubię lakiery Kiko !
OdpowiedzUsuńBardzo ładny kolorek, uwielbiam fiolety :)
OdpowiedzUsuńKlimaty mojej mamy ;D Ale jak na fiolet to nawet mi się mega podoba ;D
OdpowiedzUsuńA wiesz, że właśnie z takim zamiarem je zamawiałam? :D
Genialny odcień! Bardzo lubię lakiery Kiko, ale niestety są dla mnie mało trwałe :(
OdpowiedzUsuńJak byłam we Włoszech to mijałam kilka razy punkty sprzedaży Kiko, ale nie mogłam wejść, bo nie było czasu :(
OdpowiedzUsuń